Orzeł Harta 1:2 LKS Pogórze Husów

Zdobywamy ważne trzy punkty, które wyciągają nas z dna tabeli, Ale po kolei.
Pogorze kolejny mecz rozgrywa z sześcioma 16 lalkami w pierwszym składzie. Młodzi waleczki chłopcy zbierają ważne doświadczenia na ligowych boiskach.
Dzisiejszy mecz nie rozpoczna się dla nas tak jak byśmy tego chcieli. Już w 6 minucie poważnej kontuzji doznaje Kuba Choma, który musi opuścić boisko (wracaj szybko do zdrowia Kuba). Trener reaguje i przestawia zespół. Jednak to gospodarze dochodzą do głosu i oddają dwa strzały na nasza bramkę, które gdyby nie interwencje Pawła powinny znaleźć drogę do bramki. Pogorze jednak walczy do końca. Piękne krzyżowe podanie otrzymuje Marek Podolec i strzałem z powietrza daje nam prowadzenie. Bramka przepięknej urody, „stadiony świata”